Ok, więc problem, który zacząłem kilka dni temu, to po około 10 minutach jazdy, więc mój 2010 Dodge Avenger zaczyna palić, a igła temperatury podnosi się do przegrzania. ALE, kiedy włączam ciepło, ochładza się. Kiedy sprawdzam pod maską, zbiornik się gotuje. Miałem problem przez ponad rok przerwy, ale zbiornik NIGDY nie zagotował się, a samochód faktycznie nie palił. Zabrałem go do Landers w grudniu i powiedziałem, że nie mogą odtworzyć problemu, ale wymienili pompę wody, termostat i obudowę termostatu. Jednak problem utrzymywał się. Kilka dni temu, wracając z pracy po powrocie do domu, zauważyłem, że pokrywa silnika została zdmuchnięta, a to, co uważam za olej, było wszędzie. Wymieniłem olej i płyn chłodzący, ale nadal mam swój początkowy problem. Jakieś pomysły? Google wskazuje na dmuchaną uszczelkę.