Mam 2004 Dodge Grand Caravan. Kilka dni temu prawy kierunkowskaz zaczął szybko migać po włączeniu, wskazując na spaloną żarówkę. Sprawdziłem i stwierdziłem, że właściwe światło tylne było całkowicie zgaszone.
Zanim jednak udało mi się wymienić żarówkę, kierunkowskaz wrócił do normalnej pracy i stwierdziłem, że światło znowu się zapala. Teraz jest znowu. Wymieniłem żarówkę, co nie rozwiązało problemu (a żarnik w starej żarówce również wygląda doskonale.
Podejrzewam, że przyczyną tego jest prawdopodobnie luźny / postrzępiony drut (miałem również poprzedni problem z przesuwanymi elektrycznie drzwiami prowadzącymi do drutu, który najwyraźniej często ulega uszkodzeniu podczas normalnej pracy na przyczepach kempingowych). Jakieś sugestie, gdzie powinienem zacząć szukać?