Niedawno kupiliśmy samochód, który ma bardzo złe opony zimowe. Nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak źle są, dopóki nie padał śnieg w zeszłym tygodniu. Stracili przyczepność, samochód ledwo się zatrzymał podczas hamowania, a nawet skręcił w złym kierunku podczas kierowania. Więc są naprawdę źli. Mogą nawet stracić trochę powietrza, raz było zapalone światło ostrzegawcze, ale uzupełniliśmy je i teraz jest wyłączone.
Przyszedł także z oponami letnimi i teraz zastanawiamy się - czy lepiej teraz założyć opony letnie? Zima powinna się skończyć za około miesiąc, a może za dwa. Nie planujemy jechać, jeśli znowu pada śnieg. Teraz jest naprawdę łagodny - wiosna może wkrótce się rozpocząć. Chodzi o moment, w którym na ulicy może znajdować się lodowe miejsce, w którym nie spodziewaliśmy się, że tam będziemy - co byłoby mniej niebezpieczne, aby na nim jechać?
W przyszłym roku wymienimy opony zimowe. Musieliśmy wiele naprawić, więc nie możemy sobie na to pozwolić.