To pytanie ma już odpowiedź tutaj:
Dwóch mechaników wpadło w otwór świecy zapłonowej i twierdziło, że nic nie widzieli ani nic nie czuli. Że prawdopodobnie wyskoczyło, kiedy uruchomiłem silnik. Jakie są szanse, że mają rację? Nadal jestem w tym nowy i pomimo fachowej porady wciąż próbuję zdjąć głowę, aby się upewnić. Co myślisz? Czy to możliwe, że wyskoczył, kiedy uruchomiłem silnik, aby sprawdzić, czy mogę go wyskoczyć. Naprawdę nie wiem co robić. Naprawdę nie wiem, jak zdjąć głowę, ale próbuję. Powiedz mi co powinienem zrobić?