Słyszałem, że poziom oleju powinien być regularnie sprawdzany podczas tankowania (co około dwa tankowania). Jednak w moim samochodzie (hybryda Toyota RAV4 2016) poziom oleju był pełny, kiedy kupiłem samochód jako nowy. Jest nadal po zapełnieniu 9000 km, tzn. Wydaje się, że nie widać widocznego zużycia oleju. Przejeżdżam około 15000 km rocznie, a okres międzyobsługowy to rok lub 15000 km, w zależności od tego, która jest mniejsza. Sytuacja wydaje się być nawet lepsza niż w mojej Toyocie Yaris z 2011 roku, która zużywała olej, ale różnica 1,5 litra między wysokimi i niskimi ocenami oznaczała, że nigdy nie musiałem dodawać żadnego oleju.
Jak często powinienem sprawdzać poziom oleju w takich okolicznościach? O ile mi wiadomo, silnik nie ma czujnika poziomu oleju (ale ma czujnik ciśnienia oleju). Myślę, że inżynierowie Toyoty pomyśleli, że jeśli zaprojektują silnik, który nie zużywa widocznych ilości oleju, mogą uniknąć kosztu czujnika poziomu oleju. Z jednej strony sprawdzanie poziomu oleju należy do mnie. Z drugiej strony poziom oleju po prostu nie spada.
Czy bezpiecznie jest sprawdzać poziom oleju dwa razy w roku przy każdej wymianie opon (muszę używać opon zimowych na tych szerokościach geograficznych)? Oznacza to, że najdłuższy odstęp między kontrolami poziomu oleju wynosiłby 7500 km / pół roku. Nie oznacza to, że jeśli silnik zacznie zużywać widoczne ilości oleju, nadal będę korzystać z tego samego okresu; W takim przypadku sprawię, że kontrole będą częstsze.
Czy to możliwe, że z jakiegoś powodu silnik zacznie nagle zużywać olej? Czy też mogę polegać na teorii, że jeśli silnik wydaje się konsekwentnie zerowego zużycia oleju, to w przyszłości będzie nadal zerowy? Oczywiście, jeśli silnik wymaga remontu (mało prawdopodobne), po przeglądzie zacznę regularnie monitorować sytuację zużycia oleju.