1990 Toyota 4Runner, V6, automatyczna skrzynia biegów, napęd na 2 lub 4 koła (które zawsze trzymam w 2WD). Jestem właścicielem samochodu od około dwóch miesięcy, poprzedni właściciel, którego znam i któremu ufam, prowadził ten samochód przez rok bez większych problemów.
Aktualizacja 22.10.2012 - Znowu stało się to dziś rano na autostradzie 55 MPH. Myślę, że to pompa lub alternator, ponieważ brzmi strasznie podobnie jak ten film na YouTube , ale dużo głośniej. Wydaje się, że znika, gdy samochód zwolni wystarczająco, aby silnik spadł poniżej ~ 1000 obr / min (chyba że jest to coś, co obraca się wprost w stosunku do kół, w przeciwieństwie do silnika). Nie trzeba dodawać, że utrudnia to pozytywną identyfikację źródła hałasu. Myślę, że teraz pytanie brzmi: „co innego niż alternator może wydawać tego rodzaju dźwięk”?
Jechałem drogą międzystanową i po niespełna dwóch minutach w komorze silnika lub desce rozdzielczej rozległ się głośny hałas. Brzmiało to jak gigantyczny wentylator próbujący zasysać powietrze lub silnik obracający się z prędkością miliona obrotów na minutę. Hałas nie ucichł natychmiast, kiedy zdjąłem nogę z gazu, ale wydawało się, że uspokoił się, gdy koła zwolniły - zniknęło (lub prawie całkowicie zniknęło), zanim zatrzymały się koła. Wjechałem na pas awaryjny, wyłączyłem silnik, sprawdziłem pod maską, i nie było dymu, nietypowego zapachu ani niczego spadającego. Ponownie uruchomiłem silnik, ponownie spojrzałem pod maskę i wszystko działało i brzmiało dobrze. Wysiadłem z autostrady i skończyłem jechać do pracy na bocznych drogach, a hałas nie wrócił. Kierowanie, przyspieszanie i hamowanie były w porządku podczas zdarzenia.
Może i nie musi być to związane, ale właśnie wymieniłem skrzynię biegów i zmieniłem opony z 33x12,50-15 na 31-10,50-15 (poprzedni właściciel jeździł w terenie, ale mnie to nie interesuje) na dwa dni przed pierwszy incydent. Po wymianie przekładni kierowniczej i opon układ kierowniczy wydawał się ciasny przez jeden dzień, ale sam się poprawił. Jak powiedziałem powyżej, podczas głośnego hałasu układ kierowniczy wydawał się dobrze reagować, gdy jechałem na pas awaryjny, dlatego zastanawiam się, czy jest on powiązany.
Jakieś pomysły? To brzmi jak łożyska umierające w czymś, co się obraca (pasy nie mogą hałasować, prawda?), Ale ponieważ hałas zniknął, zanim samochód się zatrzyma, identyfikacja źródła może okazać się trudna.