Oczywiste jest, że samochody z automatyczną skrzynią biegów nie mogą być holowane z żadnymi kołami napędowymi na ziemi, z wyłączonym silnikiem, w położeniu neutralnym, ponieważ przemiennik momentu obrotowego zasila pompę smarowania przekładni.
Dlaczego uważa się ją za bezpieczną dla manualnej skrzyni biegów? Czy przekładnia nie musi być smarowana i chłodzona tak jak automat? Co z mechanizmem różnicowym lub wszystkimi innymi częściami samochodu, które poruszają się podczas holowania? Czy nie muszą być również odpowiednio smarowane? Jaki jest tego techniczny powód?
Edytuj nr 1
Pomyślałem, że w przypadku manualnej skrzyni biegów w położeniu neutralnym wał wyjściowy nie obraca wałka pośredniego, który z kolei nie obraca wału korbowego, w przeciwnym razie cały zespół napędowy byłby „zamknięty” lub „podłączony”, więc jak to możliwe, że smarowanie rozbryzgowe występuje na dnie studzienki?
Dlaczego metoda dostarczania smaru do automatycznej skrzyni biegów została opracowana inaczej niż w przypadku manualnej skrzyni biegów?