Niedawno wymienili moją podstawową chłodnicę na rynek wtórny (mam nadzieję, że wiedzieli, co robią) i od tego czasu uważam, że samochód nie rozgrzewa się wystarczająco.
Nawet jeśli całkowicie rozgrzeję go w garażu - gdy tylko zacznę jechać, temperatura spada. Jazda z dużą prędkością obniża ją jeszcze bardziej, gdy temperatura na zewnątrz jest niska, pogarsza się. Nie mam jednak precyzyjnego miernika temperatury (tylko 4 cyfrowe słupki na wskaźniku), więc nie mogę być pewien.
Ten nowy grzejnik jest mniejszy / cieńszy. Czy chłodnica może być zbyt „dobra” i zbyt mocno chłodzić samochód? Jeśli samochód jest zimny, termostat powinien całkowicie odłączyć grzejnik od obwodu, prawda?
(w salonie mówią, że wszystko zachowuje się tak, jak powinno, samochód nie jest nadmiernie chłodzony)
Samochód, o którym mowa, to Honda Prelude'92.