Pojazd to Mercedes-Benz T1 model 308D.
Silnik to stary 4-cylindrowy wtrysk pośredni Mercedes-Benz OM601 .940 58 kW (79 KM) 2299 dm3 z 1992 roku. To nie jest turbodiesel! - jest to klasyczny zwykły silnik wysokoprężny wolnossący (ani z turbodoładowaniem, ani z doładowaniem).
Nigdy wcześniej nie miał problemu z uruchomieniem, zawsze zaczynał się w kilka sekund, a pewnego dnia nagle się nie uruchomi. To był kwiecień, a poprzednim razem pojazd był prowadzony w grudniu. Staram się więc uruchomić go w kwietniu, przy świeżo naładowanym akumulatorze, i nie chce się uruchomić, rozrusznik obraca silnik jak szalony, silnik wydaje dźwięki, jakby prawie się uruchomił, a potem nie. Po wielu próbach uruchomienia, obracając silnik za pomocą rozrusznika na około 5 minut łącznie lub dłużej (działa to tylko wtedy, gdy akumulator jest całkowicie świeżo naładowany), w końcu się uruchomił i po uruchomieniu działał dobrze bez żadnych problemów.
Po kilku dniach chciałem zrobić kolejną podróż i próbowałem ją rozpocząć - ten sam problem. Tym razem poprosiłem kogoś, aby pociągnął mnie za linę, pojechaliśmy ze mną ciągniętym na linie kilka kół i zaczęło się.
Potem nie korzystałem z samochodu aż do lipca i chciałem uruchomić go kilka razy bez powodzenia, znowu w jeden bardzo gorący dzień w końcu udało mi się po kilku minutach pracy silnika ze rozrusznikiem. Potem zrobiłem test: jeździłem przez około godzinę, aby silnik się rozgrzał, potem wyłączyłem silnik, a potem mogłem natychmiast rozpocząć bez żadnych problemów. Potem nawet go wyłączyłem i pozostawiłem silnik wyłączony na pół godziny - i nawet uruchomił się natychmiast (silnik był nadal nieco ciepły). Ale jeśli zostawię to na noc i pozwolę, by ostygło całkowicie - nie uruchomi się.
Pomyślałem, że to blask plus, więc zmieniłem jeden, ale potem pomyślałem o pomiarze oporu, a wszystkie pozostałe trzy miały około pół oma, więc są jak nowe, więc nie zawracałem sobie głowy resztą. Zmierzono również rezystancję linii z przekaźnika świecy żarowej i napięcie, które tam dociera, i wszystko jest w porządku.
Pomyślałem więc, że to rozrusznik, więc kupiłem nowy, wymieniłem go ... i tak samo, nadal się nie uruchamia.
W czym zatem jest problem?
Jakie testy powinienem zrobić, aby to zdiagnozować?