Ostatniej nocy wszystko szło powoli, ale dobrze, kiedy oderwałem śrubę mocującą silnik po stronie pasażera, jednocześnie składając wszystko z powrotem (około północy - westchnienie ). Oto kluczowe pytania dziś rano:
- Czy będę w stanie wyjąć śrubę za pomocą standardowego ściągacza śrub wydanego przez dostawcę dużego pudełka (?
- Jeśli tak, to jak duży powinien być otwór pilotujący (tj. Jak duży będę potrzebował wystarczającej przyczepności)?
- Czy prawdopodobnie będę musiał ponownie stuknąć otwór na śrubę?
Będziemy wdzięczni za wszelkie inne ostrzeżenia lub sugestie.
Dodając trochę więcej informacji: śruba znajduje się z przodu mocowania silnika pasażera. Jest to śruba najbliżej poprzeczki kolektora. Śruba jest spora z łbem 14 mm (lub miała taką łeb). Mam duży dostęp, ale jest to śruba klasy 8, więc samo wiercenie otworu pod baterię jest obowiązkowe. Do tej pory nie udało mi się uzyskać wystarczającego momentu obrotowego na ekstraktorze, aby wycofać resztki.