Samochód ma pojedyncze światło cofania w zderzaku. Żarówka wcale się nie świeci (przetestowane, wypróbowano również części zamienne). Mierząc napięcie na gnieździe uzyskuję około 9 V bez żarówki w obwodzie (tylko z włączonym zapłonem; 10 V przy pracującym silniku). Miernik ma wysoką impedancję. Wszystkie pozostałe żarówki są w porządku.
Bez innej drogi do uziemienia w obwodzie, o której wiem (brak wyłączonych czujników cofania) zastanawiam się, co może spowodować ten spadek napięcia. Napięcie na odpowiednim bezpieczniku wynosi normalnie 12–13 V, wyższe przy pracującym silniku. Doszedłem więc do wniosku, że przełącznik musi być częściowo zwarty, ale wydaje się to mało prawdopodobne.
Jest to Focus z 2002 r. (Specyfikacja brytyjska) 2-litrowa wersja z przekładnią MTX75. Oznacza to, że przełącznik podłącza się do górnej części obudowy skrzyni biegów i jest trochę niespokojny, ale nie powinno być tak źle, gdy obudowa filtra powietrza zostanie wyjęta.
Ziemia w gnieździe jest dobra, mierzona do kołka uziemiającego w tylnym skrzydle (gdzie i tak idzie okablowanie; to wygląda dobrze), a także do rury wydechowej. W obu przypadkach widzę taki sam opór, jak tylko dotykanie sond razem (0,6 Ω).
Czy przed wymianą przełącznika (co potrwa kilka dni) powinienem przetestować coś jeszcze?