Właśnie kupiłem używany samochód, a kiedy dostałem go do domu, próbowałem sprawdzić ciśnienie w oponach za pomocą prostego mechanicznego manometru, takiego jak ten , którego używałem od lat w poprzednich samochodach bez problemu.
To było w porządku dla 3 z 4 opon, ale nie mogłem odczytać dla jednej z nich - bez względu na to, jak mocno wcisnąłem manometr do zaworu lub kąt, w którym go wcisnąłem, wydawało się, że nie jest w stanie wcisnąć szpilkę. Patrząc bliżej i porównując ją do jednej z pozostałych opon, wydawało się, że szpilka znajdowała się bardziej wewnątrz zaworu niż druga opona, a może sam szpilka była krótsza?
Czy to powszechna wina i czy powinienem się tym martwić? To denerwujące, że nie jest w stanie odczytać presji, ale jednocześnie wydaje się bardzo drobną skargą, że trzeba wracać do dealera. To główny dealer Volkswagena i zapłaciliśmy za to cenę „głównego dealera”, więc nie czuję się źle z powodu wybredności, ale po prostu chcę sprawdzić, czy wydaje się to rozsądną skargą, czy może jest coś prostego sprawdź najpierw?