Mam Grand Caravan 2010, który zjada hamulce.
W 75.000 km zostały wykonane trzy razy.
Zastanawiam się, czy dyski szczelinowe i krzyżowe mogą być lepsze niż płyty OEM?
To głównie problem z jazdą po mieście był tak poważny, że dwukrotne uniknięcie początkowej gwarancji na hamulce zorientowało się, że problem może być generowany przez ciepło?