Kiedy nauczyłem się prowadzić ręczną skrzynię biegów, przez przypadek dowiedziałem się, że gdybym uruchomił bieg bez włączania sprzęgła, skoczyłby do przodu, a nawet mógłby się uruchomić i jechać dalej. (Zwykle byłem tak zaskoczony, że puściłem klucz i tak naprawdę nie zaczął działać).
Powiedziano mi, że ta sztuczka może wyciągnąć cię z niebezpiecznej sytuacji, takiej jak utknięcie na przejeździe kolejowym lub na pasie ruchu: wystarczy użyć rozrusznika, aby „napędzić” samochód kilka stóp.
Czy samochody z ręczną skrzynią biegów nadal na to pozwalają, czy jest teraz włącznik sprzęgła, neutralny wyłącznik bezpieczeństwa czy coś takiego?
Pomyślałem, że umiejętność „prowadzenia samochodu” w nagłych wypadkach jest jedną z przewag nad automatem. Czy to nadal prawda?