Wszyscy chcą, aby ich samochody zużywały mniej paliwa, prawda? Na tej stronie przeczytałem następujący fragment o prowadzeniu ubogiej w paliwo samochodowe :
Uruchom silnik ubogi w paliwo, to znaczy zużyj nadmiar powietrza. Powszechnie wiadomo, że uboga w paliwo poprawia wydajność. W dawnych czasach, w warunkach przelotowych, silniki zawsze pracowały ubogie - około 15% nadmiaru powietrza - było to ekonomiczne. Co się stało, aby to zmienić? Problemem jest trójdrożny (CO, UHC, NOx) katalizator stosowany w wydechach silnika. Działa to tylko wtedy, gdy stosunek powietrze / paliwo silnika (wagowo) jest stechiometryczny (chemicznie poprawny). W przypadku benzyny stosunek ten wynosi 14,6: 1. Komputer silnika współpracujący z czujnikiem przepływu powietrza w silniku, elektronicznymi wtryskiwaczami paliwa i czujnikiem tlenu w spalinach utrzymuje stosunek stechiometryczny przez większość jazdy. Tylko przy tym stosunku katalizator może zarówno utlenić CO, jak i UHC (do CO2 i H2O) i chemicznie zredukować NOx (do N2). (UHC = niespalone węglowodory.) Ludzkość potrzebuje katalizatora ubogiego w NOx.
Ten fragment wydaje się mieć sens. Zużyj więcej powietrza i zwiększ zużycie paliwa. Nie rozumiem jednak, dlaczego katalizator nie radzi sobie ani nie może być przystosowany do obsługi większej ilości powietrza w silniku.
Jakie są zalety i wady wtłaczania powietrza do silnika za pomocą turbosprężarki lub turbosprężarki, które uzasadniałyby to, że samochód to robi lub nie?