Kilka lat temu kupiłem zupełnie nowy samochód, który miał tylko 50 mil, kiedy zjechał z parkingu. Jest idealnie w magazynie - bez żadnych modyfikacji, chociaż niektóre części zostały wymienione w celu naprawy.
Ponieważ mam długą dojazd do pracy, minęłam limit przebiegu w ramach gwarancji producenta na zderzak na zderzak na długo przed upływem terminu. Mimo to jestem teraz trochę poza czasem gwarancji.
Teraz, gdy samochód ma nieco ponad 74 000 mil, słyszę, że mój alternator hałasuje i może wkrótce zawieść. Nie przysparzało mi to jeszcze problemów w zakresie dostarczania mocy, ale diagnoza wyjaśnia inne drobne objawy, które zauważyłem. Zostało to odkryte, gdy miałem go w sklepie z powodu kilku niepowiązanych problemów.
Prawdziwym kickerem jest to, że jest to już mój drugi alternator. Pierwszy zawiódł gdzieś około 40 000 mil (w tym czasie poza gwarancją z powodu samego przebiegu). W tym czasie doszło do znacznego zmniejszenia wydajności, zanim zdałem sobie sprawę, że jest problem i go zastąpiłem.
Tak więc teraz, w samochodzie kupionym zupełnie nowym, miałem dwa alternatory albo uległy awarii, albo wykazują oznaki zbliżającej się awarii w odległości około 40 000 mil lub mniej.
Wszystkie pojazdy, które posiadałem przed tym pojazdem, zostały zakupione z przebiegiem co najmniej 90 000 mil. Dla każdego z tych samochodów postawiłem na nich co najmniej 100 000 własnych mil i tylko (jeśli kiedykolwiek) musiałem wymienić ich alternatory tylko raz.
Pierwszy alternator w moim obecnym samochodzie oczywiście pochodzi prosto od producenta. (Ponownie samochód został zakupiony zupełnie nowy.) Drugi mógł zostać przerobiony (nie przypominam sobie z góry głowy - skontaktuję się ze sklepem, który wykonał pracę, gdy znów będą otwarte). Niezależnie od tego, wydaje mi się niezwykłe, że oba powinny zawieść tak wcześnie i oba w tym samym czasie.
Co może być tego przyczyną?
Szczegóły pojazdu:
2012 Dodge Avenger SXT
2.4 L GEMA I4 DOHC 16 V Dual VVT 6-biegowa automatyka, FWD