Niedawno pożegnałem się z Mazdą Protege z 2002 roku, która przejechała nieco ponad 300 000 mil. Więc oczywiście kupiłem inną Mazdę - 2007 Mazda6, 5-biegowa manualna, 91 km.
Oprócz różnicy w odczuciu zmiany biegów w dzień iw nocy, zauważyłem, że w trakcie przyspieszania i zmiany biegów obroty nie spadają natychmiast po zwolnieniu sprzęgła, nawet gdy jestem całkowicie zwolniony z pedału gazu. Od momentu zwolnienia sprzęgła następuje prawie pełne drugie opóźnienie do momentu, gdy obroty silnika zaczną spadać, co prowadzi do znacznej przerwy między biegami, gdy czekam, aż obroty dopasują się do pożądanego biegu.
Czy to normalne, czy może mój układ hydrauliczny działał?