Odpowiedzi:
Absolutnie tak. To się nazywa jazda na sprzęgle . Nawet jeśli „wierzysz”, że po prostu masz tam stopę, zmusza on pedał do opuszczenia i przyjmuje luz, który tam jest. Powoduje to, że łożysko wyrzucające porusza się po palcach sprzęgła, które lekko dociska i powoduje, że sprzęgło nie ma tak dużej przyczepności. Powoduje to poślizg tarczy ciernej sprzęgła, co powoduje ciepło i ostatecznie zużycie. Odkryłem, że w takich sytuacjach sprzęgło niekoniecznie się zużywa, ale dodatkowe ciepło spowodowane poślizgiem powoduje pęknięcia cieplne na powierzchni koła zamachowego. Powoduje to, że kierowca nie odczuwa bólu podczas jazdy i jest to uciążliwe. W tym przypadku łożysko wyrzutowe również bardzo szybko się zużywa.
Oparcie stopy na pedale to bardzo zła praktyka.
Nie widzę, jak można oprzeć stopę na pedale, nie wywierając żadnej siły na ten pedał. O co chodzi? Równie dobrze możesz prawidłowo używać pedału i WYŁĄCZYĆ go tylko w razie potrzeby. Oparcie stopy na pedale sprzęgła BĘDZIE niekorzystnie wpływać na działanie łożyska zwalniającego sprzęgło (łożysko wyrzucające, jak nazywają to nasi amerykańscy kuzyni), generując tarcie, a następnie ciepło, co absolutnie przedwcześnie zużyje te elementy. płyta cierna ślizga się, powodując utratę ciepła, utratę napędu (poślizg sprzęgła) i ponownie przedwczesną awarię. Pozostaw pedał w spokoju, chyba że zmieniasz bieg, proste!
Po pierwsze, uwolnienie gazu i nie naciśnięcie sprzęgła powinno pomóc lepiej spowolnić samochód, a następnie uderzenie hamulców samemu z samochodem, nazwijmy to pojazdem neutralnym. ponieważ skrzynia biegów pomoże spowolnić pojazd z opóźnieniem silnika. Jeśli chodzi o „jazdę sprzęgłem”, trzymaj się z dala od niej, tak, zużyje ona ruchome części przekładni. również nie panikuj w sytuacji, gdy zablokujesz koła.