Cztery miesiące temu miałem zaciągnięty hamulec z przodu po lewej stronie. Łożysko ślizgowe utknęło, a zewnętrzna podkładka była zużyta bardziej niż wewnętrzna (na tłoku). Nie byłem w stanie ręcznie przesunąć czopów łożyska i użyłem narzędzia, aby je ponownie uruchomić. Ponieważ czyszczenie łożysk nie pomogło, usunąłem rdzę / utlenienie z otworów papierem ściernym, wyczyściłem je i zmontowałem nowe czasopisma z dużą ilością tego specjalnego smaru dostarczonego z nimi.
Jednak problem powrócił i myślę o wymianie całego zacisku, aby pozbyć się problemu.
Czy zaciski należy wymieniać po obu stronach, choć z jednej strony jest tylko problem, jak w przypadku opon, klocków i wirników?
EDYCJA: Samochód to mały Kia Picanto (BA) 2008, który właśnie przejechał 100 000 km
Zaciski wydają się być pojedynczą, solidną częścią, bez wymiennych łożysk („dziura”). Jak już powiedziano, z tymczasowym sukcesem zmieniłem już czopy (ruchomą część w otworze), hamulec znów się rozgrzewa. Prawie niezauważalne przy niskiej prędkości, ale przy prędkości 130-140 km / h czasami czasami słyszę ten hałas gorącego / zużytego hamulca, a potem hamulec jest znacznie gorętszy niż na drugim kole. (Również dziwne: czasami hałas występuje przy prędkości 120 km / h, czasami przy 140 km / h, czasami nie ma)
Wreszcie, nie chcę znowu zadzierać z nowymi czasopismami i mam ten sam problem za kilka miesięcy. Hamulec ostatnio bardzo się nagrzewał i chciałbym go wymienić. Mogę go dostać za 100 €, co nie tyle w porównaniu do 17 € za nowe czasopisma.