Kupiłem tani (poniżej 10 USD) adapter diagnostyczny OBM-2 ELM 327 Bluetooth klon na lokalnym rynku w stylu eBay, na którym sprzedawca specjalizuje się w diagnostyce samochodów i ma kilka tysięcy pozytywnych recenzji (czytaj: chyba ten sprzedawca nic nie dostarczył naprawdę szkodliwe). Adapter jest oznaczony naklejką „ELM327 v1.4”, a urządzenie identyfikuje się jako szeregowe „ELM 327 v1.5”. Wiem, że wersja 1.5 oficjalnie nie istnieje w oryginalnym ELM.
Adapter był w stanie sparować z europejskim Volvo XC90 z 2006 roku. Uruchomiłem kilka bezpłatnych aplikacji diagnostycznych (a mianowicie 5 z nich: Torque free, OBD Car Doctor free, DashCommand, ScanMaster i OBD Auto Doctor), podczas gdy niektóre aplikacje połączone z samochodem z powodzeniem pokazały informacje OBD, niektóre nie mogły się połączyć. Korzystałem z diagnostyki przez około 30 minut.
Kilka godzin później samochód miał problemy z uruchomieniem silnika - coś w rodzaju lampki „błąd silnika” migało na desce rozdzielczej, ale komputer samochodu (wyświetlacz tekstowy) nie wyświetlał żadnego problemu. Samochód nie wystartował przy pierwszej próbie, ale przy czwartej. W zbiorniku było również mało paliwa, co mogło spowodować zły rozruch, ale prawdopodobnie nie świeci się lampka „błąd silnika” (ta lampka następnie zniknęła).
Moje pytanie jest proste - czy za pomocą portu diagnostycznego OBD-2 można wyrządzić szkodę samochodowi lub ogólnie jego elektronice? Wiem, że można za jej pomocą również pisać wiadomości na magistrali CAN, ale nie mam pojęcia, jakie konsekwencje mogą mieć niektóre złe zapisy.
Zdjęcie adaptera:
EDYTOWAĆ:
Pytam na 2 poziomach:
Czy można ogólnie wyrządzić szkodę za pośrednictwem OBD (za pomocą dowolnego sprzętu / skanera itp.)?
Czy można zrobić krzywdę za pomocą urządzenia klonującego ELM 327, którego użyłem?
EDYCJA 2:
Przyczyną problemów z uruchomieniem silnika było niskie zużycie paliwa. Tankowano więcej paliwa, a teraz samochód uruchamia się ponownie bez problemów.