Odpowiedzi:
Krótka odpowiedź prawdopodobnie nie jest, ale stwarzasz nadmierne trudności w elementach wewnętrznych, które prawdopodobnie doprowadzą ich do porażki wcześniej niż w przeciwnym razie.
Prowadząc samochód, zużywasz praktycznie wszystko. Mocniejsza jazda samochodem (szybkie przyspieszanie, gwałtowne zatrzymywanie) tylko zwiększa zużycie, jakie na niego nakładasz. Już sama posadzka akceleratora na biegu jałowym obciąża wszystko, od silnika po przekładnię i osie (i potencjalnie różnicę w pojazdach RWD i AWD). Twój samochód jest skonstruowany tak, aby poradzić sobie z dużą presją, a robienie tego co jakiś czas nie spowoduje poważnych uszkodzeń, ale części w końcu się zużyją.
Teoretycznie, im mocniej przyspieszasz lub zwalniasz (hamujesz), tym bardziej kładziesz nacisk na różne części.
Najbardziej obciążone części podczas przyspieszania, w następującej kolejności:
Najbardziej obciążone części podczas hamowania:
Próba wytworzenia kołka obrotowego może również doprowadzić do wypalenia się sprzęgła, jeśli opony będą miały większą przyczepność niż się spodziewano - zamiast tego twoje sprzęgło poślizgnie się i pali.
Jeśli twoje koła się obracają, nie martw się. Z punktu widzenia silnika i skrzyni biegów nie ma różnicy między kołami normalnie obracającymi się lub obracającymi. Problem pojawia się, gdy koła się nie obracają, a zamiast tego czujesz tępy łomot. Oznacza to, że szokujesz transmisję, która ją uszkodzi.
Kiedy tunery zwiększają wydajność twojego samochodu, zawsze będą zmniejszać lub oszukiwać kontrolę trakcji (jeśli twój samochód ma), aby koła obracały się łatwiej. Jest to próba zminimalizowania zwiększonego obciążenia przekładni.
BTW, twój samochód ma przekładnię Getrag. Są to dość solidne transmisje, które mogą obsłużyć znacznie więcej, niż są przeznaczone.
Wirowanie faktycznie powoduje stosunkowo niewielki nacisk na układ napędowy. Początkowy przypływ mocy, który rozrywa koła, jest największym szokiem dla układu napędowego. Kiedy już się kręcisz, jest łatwy w utrzymaniu i niezbyt stresujący.
Nawiasem mówiąc, podskakiwacz jest zabójcą. Podczas podskakiwania koła koła łamią się, a następnie ponownie odzyskują przyczepność, co powoduje wstrząsy w układzie napędowym. To zabija transmisje, tylne końce itp. Cokolwiek jest najsłabsze.
Wszystkie powyższe wiążą się z zastrzeżeniem, że każdy samochód jest inny, a niektóre samochody będą znacznie bliżej swoich limitów niż inne, nawet przy zapasach energii. A niektóre części układu napędowego będą słabsze niż inne. Więc jeden samochód może być w porządku z tysiącem wypaleń, inny samochód może wznieść toast za sprzęgło przy pierwszym przepaleniu, inny samochód może wysadzić tylny koniec, a inny może rozerwać skrzynię biegów. Oczywiście im bardziej sztywne opony, tym bardziej nierówna jest nawierzchnia drogi i im więcej mocy wysyłasz przez układ napędowy, tym więcej stresu będziesz wywierać na wszystko.
Tak, zużywasz więcej swojego samochodu, jeśli jeździsz jak kierowca wyścigowy.
Jest powód, dla którego stary garaż babci zachował największą wartość. Ona jeździła ładnie, więc jej życie było łatwe.
Z drugiej strony prowadzenie samochodu jak glina jest jak wbicie samochodu w ziemię. Jest powód, dla którego gliniarze dostają nowe samochody co 5 lat. Nie wiedzą, jak prowadzić haha ... Niszczą samochody i wymagają więcej konserwacji niż przeciętny samochód