Czy to byłoby bezpieczne?
tl; dr: Nie. Trudno powiedzieć dokładnie, jak niebezpieczne lub jak złe mogą być konsekwencje.
Zakładając, że same szyny ważą 5–10 kg, mówisz o prawie podwojeniu zalecanego obciążenia całego systemu.
Po przeczytaniu tego poradnika trudno jest dokładnie powiedzieć, jakich trybów awarii oczekują ich inżynierowie mechanicy. Dla celów dyskusji załóżmy obciążenia punktowe oraz siły ścinające i skręcające (które wydają się rozsądne, biorąc pod uwagę scenariusz „dwóch kajaków jadących z prędkością 80 km / h”).
Zakładając, że same szyny ważą 5-10 kg, mówisz o prawie podwojeniu zalecanego ładunku.
Obciążenia punktowe: Mogę wymyślić kilka obciążeń punktowych, których ten system doświadczy. Mocowania szyn podstawy (szyny prowadzące na długość samochodu) zostaną przeciążone. Punkty połączenia szyn poprzecznych również zostaną przeciążone. Same szyny poprzeczne również zostaną przeciążone. Powinieneś spodziewać się, że wszystkie połączenia będą miały trochę zabawy po tej podróży. Szyny będą również prawdopodobnie lekko zdeformowane.
Strzyżenie: kajaki są zawsze dużymi żaglami, bez względu na to, co obejmuje. Wszelkie podmuchy wiatru (które mogą być znaczące przy tych prędkościach) będą działać, aby oderwać szyny poprzeczne od szyn podstawy. Spodziewałbym się również, że spróbują oderwać szyny podstawy od pojazdu. Ponieważ punkty połączeń będą teraz miały dodatkową zabawę, ścinanie będzie o wiele bardziej skuteczne.
Skręcenie: spodziewałbym się, że będzie to dość dramatyczne. Za każdym razem, gdy te duże żagle podniosą choćby niewielki kąt do wiatru, będą próbowały się od razu przekręcić. Ponownie będzie to działać na wszystkie punkty połączenia i dokręcać szyny w sposób o większej masie.
Czy to doprowadzi do zerwania szyn z dachu? Trudno powiedzieć.
Nie zdziwiłbym się, gdyby po tej podróży szyny trochę się zatrzęsły i były mocno wygięte. W tym momencie cały system jest zagrożony i nie można oczekiwać, że bezpiecznie utrzyma on jakąkolwiek wagę. Cokolwiek takiego doprowadzałoby mnie do szaleństwa, ponieważ wiedziałem, że to moja wina za zepsucie samochodu.
A co najlepsze, jeśli weźmiesz to wszystko pod uwagę i zrobisz to mimo wszystko, a coś pójdzie nie tak, to na tobie. Producent wyjaśnił, że znacznie wyprzedziłeś ich wskazówki techniczne. Jeśli się nie powiedzie, powiedzieli ci to.
Oświadczenie: nie jest to mój doktor. Współpracuję jednak z inżynierami mechaników, a ich porady dotyczące „przestrzegania tych wytycznych, jeśli nie chcesz niczego łamać”, są poważne i dobrze uzasadnione. Szanuję ich wiedzę specjalistyczną.
EDYCJA 31 lipca 2015 r .: Przypadkowo widziałem konfigurację bardzo podobną do tej przedstawionej powyżej. To było na szczycie jednego z naszych lokalnych mostów, gdzie wiatry były skromne (bez białych fal na falach poniżej), a prędkości wynosiły około 50 mil na godzinę.
Niestety kajak i pionowy kawałek leżały na środku drogi. Belki poprzeczne i wzdłużne szyny leżały na drugim pasie. Doprowadziło to do kreatywnego posługiwania się językiem, gdy próbowałem manewrować wokół gruzu drogowego podczas ruchu w godzinach szczytu.
Tak więc podtrzymuję moje oryginalne stwierdzenie: nie jest bezpieczne. Mam jednak trochę więcej wiedzy na temat trybów awarii: są niesamowicie denerwujące z wyraźnym odcieniem „bardzo niebezpiecznego”.