Pompa wspomagania układu kierowniczego wyszła 10 miesięcy temu. Zabrałem go do Pep Boys, gdzie go zastąpili.
Dzisiaj, podczas jazdy, wspomaganie kierownicy znowu gaśnie ....
W Pep Boys wyjaśniono mi, że przeciekł przewód układu wspomagania kierownicy, zepsuł się pompa wspomagania układu kierowniczego, a następnie zakręcił zębatkę.
Naprawienie tego będzie kosztować dużo $$$.
Mówią, że pompa będzie objęta gwarancją, ale nie resztą ... to nie brzmi dobrze.
Uważam, że zrobili coś głupiego, aby zepsuć przewód wspomagania kierownicy, kiedy byli tam, wkładając nową pompę. Nigdy nie wydarzyło się nic innego w komorze silnika, a tylko chłopcy z Pep Boys mieli do niego dostęp. To wcale nie wydaje mi się przypadkowe.
EDYCJA: doradca serwisowy stwierdził, że rozmawiał z technikiem i to była pieczęć, która wyszła.
Czy węże wspomagania układu kierowniczego przeciekają po prostu losowo, jak twierdzą? Czy jest powód do podejrzeń?
Jakie rzeczy mogą się przytrafić wężowi po wymianie pompy?
Ford Taurus 2004.