kiedy zaczynam samochód, gdy jest zimno, nie ma problemu.
po osiągnięciu temperatury roboczej i wyłączeniu go i spróbowaniu ponownie go uruchomić, obraca się bez ognia, po wyłączeniu kluczyka i ponownym uruchomieniu wyłączy się.
Zabrali go do dealera chevy i powiedzieli, że to się nie stało. kiedy podniosłem go i pojechałem 3 mile do sklepu, wszedłem i wróciłem za kilka minut, bez żadnych płomieni i zacząłem po drugiej próbie.
Czy ktoś miał wcześniej takie doświadczenie?