Nie jestem pewien, co dokładnie dzieje się z moim pojazdem (Wrangler z 1998 roku, 4.0L), ale to oczywiste, że coś jest nie tak. Wydaje mi się, że po kilkakrotnym prowadzeniu pojazdu mogłem wyciec niewielką ilość płynu chłodzącego. Myślę, że zignorowałem to, ponieważ pomyślałem, że to tylko woda (np. Jak płyn, który wypływa, gdy uruchamiasz klimatyzację).
Niezależnie od tego, jak powiedziałem, to całkiem oczywiste, że coś jest bardzo nie tak. Lista, kiedy ostatnim razem jechałem jeepem, usłyszałem kapanie, gdy tylko wysiadłem z pojazdu. Następnie całkowicie zrzucił płyn chłodzący w ciągu około pięciu minut od zatrzymania silnika. Nie sądzę, żeby przeciekała podczas jazdy. Teraz cały zbiornik płynu chłodzącego jest pusty i prawdopodobnie również chłodnica.
Jakieś myśli na temat tego, co jest nie tak? Chcę przede wszystkim wiedzieć, od czego zacząć badania dotyczące samodzielnego rozwiązania problemu lub uzyskiwania ofert z pobliskich sklepów.
Wideo: http://youtu.be/ZEWQUDh45rs
Zdjęcie: