Mój alternator wyczerpuje akumulator w moim Datsun 240z od czasu zamiany silnika (VQ35). Rozładowanie baterii zajmuje około 4 dni do momentu, gdy nie mogę jej uruchomić. Ładuje go dobrze, gdy silnik pracuje.
Objawy pojawiają się po prowadzeniu samochodu, pozwalając całej elektronice na chwilę się ochłodzić, a bateria rozładuje się 0,17 A. Jeśli następnie odłączę przewód B + alternatora, spadnie on do około 0,02 A, w którym to momencie mogę go ponownie podłączyć i nadal otrzymuję tylko 0,02 A.
Próbowałem rozłączyć różne rzeczy, ale jedyną rzeczą, która pomogła, był alternator. To mój trzeci alternator od czasu zamiany i są one dość drogie. Pierwsze dwa zamieniłem, ponieważ byłem całkiem pewien, że mają złe diody - miejsce, w którym zamontowałem alternator, robi się bardzo gorące i od tego czasu zbudowałem osłonę - miały one nieco inne objawy, ale po ponownym połączeniu nadal były opróżnij mocno.
Ten, który teraz profesjonalnie przebudowałem i przetestowałem i zrobiłem to, odkąd go zainstalowałem.
Więc czy zrobiłem coś złego z moim okablowaniem? Oczywista odpowiedź brzmi: mam złą diodę, ale wydaje się dziwne, że odłączenie i ponowne podłączenie B + naprawia to.
Jak mogę to obejść? Prawie rozważam posiadanie przełącznika na moim terminalu B +, aby go odizolować. Mogę potencjalnie mieć przekaźnik, który włącza się / wyłącza podczas uruchamiania samochodu. Moje obawy dotyczą ilości wzmacniaczy, z którymi musiałby sobie poradzić?