Jestem w Wielkiej Brytanii i zwykle nie mamy dużo opadów śniegu. Ale czasami drogi mogą być trochę nierówne. Jeżdżę 1,2 l Mitsubishi Colt CZI i jeszcze nie zakładałem opon zimowych.
Moją troską jest konieczność. Jeśli jeżdżę tak małym samochodem, a pogoda jest w większości jak mroźna zima bez gwarantowanego gradu / śniegu, czy naprawdę muszę wydać fortunę i wymienić opony na 5-6 miesięcy? Wiem, że prawdopodobnie muszę jechać dużo wolniej i używać wyższego biegu niż normalna jazda, aby uniknąć nagłej utraty kontroli nad kierownicą (np. Podsterowności / nadsterowności itp.). Ale czy biorąc pod uwagę wielkość samochodu, czy to ma znaczenie? Wszelkie porady są mile widziane.