Według CNET lalka My Friend Cayla została zakazana w Niemczech, ponieważ została sklasyfikowana jako nielegalne „ukryte urządzenie szpiegowskie”:
Jeśli zastanawiasz się nad zakupem zabawki dla swojego potomstwa, możesz zastanowić się dwa razy.
W Niemczech organy regulacyjne ustaliły, że lalka My Friend Cayla może być bezużyteczna, biorąc pod uwagę jej potencjał do kradzieży informacji o dzieciach, które się z nią bawią. I mówią, że niemieccy rodzice, których dzieci są w posiadaniu lalki Cayla, powinni zniszczyć zabawkę.
Federalna Agencja Sieci poinformowała w piątek w komunikacie prasowym, że usunęła lalki Cayla z rynku w Niemczech i nie będzie dążyć do postawienia zarzutów rodzicom, którzy ją kupili. Oczekuje jednak, że rodzice, którzy kupili lalkę, przyjmą odpowiedzialność za jej zniszczenie.
Lalki Cayla, które zawierają mikrofony i zadają dzieciom pytania o sobie i swoich rodzicach, są klasyfikowane jako „ukryte urządzenia szpiegowskie”, których posiadanie i sprzedaż są zakazane przez prawo niemieckie.
Przeprowadziłem już trochę badań nad zabawką, gdy ktoś zapytał o zabawkę i chociaż wysyłanie wypowiedzi dzieci na serwer w chmurze wydaje się nieco niewłaściwe, nie jest to do końca ukryte ; urządzenie jest reklamowane jako „inteligentne” i podłączone do Internetu.
Czy lalka ma inne wady, które spowodowały, że stała się nielegalna (może hakowanie?), Czy też została zbanowana z powodu obaw związanych z prywatnością podczas przesyłania danych do producenta?