Mam klienta, który ciągle pyta o wycenę, ale nigdy się nie sprawdza


9

Jestem całkiem nowym freelancerem i mam problem, z którym nie jestem pewien, jak sobie z tym poradzić.

Nadal walczę o płatną pracę, więc każda potencjalna praca jest bardzo ważna, jednak miałem tak wiele marnowania czasu. Jeden z nich skontaktował się ze mną kilka razy w ciągu ostatnich kilku miesięcy, zawsze prosząc o wycenę innego projektu. Będzie rozmawiała ze mną tylko twarzą w twarz i rozmawiała przez wieki, ale nigdy tak naprawdę nie podąża i nie zleca mi żadnej pracy.

Skontaktowała się po raz kolejny, mówiąc, że chce ze mną omówić nadchodzący projekt. Zaczynam mieć dość marnowania czasu na brak korzyści finansowych, ale nie jestem pewien, co jej powiedzieć, ponieważ nie chcę być niegrzeczny / zrujnować moją reputację, a część mnie myśli, że tym razem może mówić poważnie .

Wszelkie porady bardzo mile widziane!

Dziękuję Ci

Odpowiedzi:


12

Coś do rozważenia: Pobranie opłaty za konsultację, a następnie zaoferowanie jej połowy lub całości jako kredytu po podpisaniu umowy.


1
1000x to. To jedyna prawdziwie poprawna odpowiedź na ten problem. Prawnicy robią to bez zwrotu lub potrącenia z tytułu dalszych prac. Podobnie lekarze i wszyscy inni poważnie podchodzą do swojego czasu i podejrzeń o biznes. Dążenie do podejrzenia o biznes jest mentalnym skokiem dla projektanta.
Zmieszany

6

Jest to coś, co robią niektórzy ludzie. Nie znam ciebie, klienta ani nic o tej sytuacji, więc trudno powiedzieć, ale prawdopodobnie jest to jeden z dwóch scenariuszy.

  1. Twój klient jest niezdecydowany i niezbyt poważnie podchodzi do swoich pomysłów. Pomysł pojawia się w jej głowie, a pierwszą rzeczą, którą robi, jest umówienie się z tobą na spotkanie w celu przeprowadzenia projektu, uzyskania porady i oceny, jak opłacalny jest projekt pod względem kosztów i harmonogramu itp.

    lub...

  2. Twój klient w ogóle nie zamierza cię wykorzystywać. Znam ludzi, którzy otrzymają cytaty i pomysły od tańszych i mniej doświadczonych projektantów, aby mogli udać się do kogoś bardziej doświadczonego i powiedzieć „hej, ta osoba podała mi kwotę X” jako narzędzie przetargowe * .

W obu przypadkach nic ci to nie da.

Oczywiście nie ma obowiązku wykonania wyceny i kontynuowania projektu, ale jeśli ktoś konsekwentnie prosi o wycenę, zajmuje czas twarzą w twarz i nigdy nie realizuje projektu, to marnuje czas. Czas to pieniądz i można go lepiej spędzić, szukając innej pracy.

Bądź bezpośredni i wyjaśnij sytuację tej osobie. Nie trzeba być niegrzecznym ani zbyt tępym, ale mogą nie zdawać sobie sprawy, że robią coś złego. Jeśli ta osoba jest przyzwoita i rozsądna, zrozumie. Wyjaśnij, że nie będziesz mieć bezpośrednich spotkań, chyba że poważnie podchodzą do projektu. Jeśli chcą spotkania, aby omówić pomysły i uzyskać poradę - odpłać za poświęcony czas. To skończy się za każdym razem marnowaniem czasu (albo dostaniesz zapłatę za czas, więc wygrywasz tak czy inaczej). Jeśli klient nie rozumie, nie warto go mieć jako klienta.


* Jeśli jesteś po drugiej stronie tego, nie zwracaj uwagi. To, co pobierasz, jest tym, co pobierasz. Pewne miejsce na negocjacje w sprawie ceny jest w porządku, ale nie jako odpowiedź na „ta osoba robi to taniej”.


Świetny pomysł, myślę teraz, że powiem wszystkim potencjalnym klientom, że naliczam opłaty za konsultacje, w przeciwnym razie wszystko inne zostanie wysłane w wiadomości e-mail i wrócę, jeśli i kiedy będę mógł. Podejrzewam, że w tym przypadku ma miejsce scenariusz numer 2, ponieważ wspomniała, że ​​jest w kontakcie z innymi projektantami na temat tej samej pracy.
crazycatlady

Jeśli zajmuje Ci to trochę czasu i dzieje się to konsekwentnie, zdecydowanie naładuj swój czas! Tak czy inaczej, rozmawiaj o tym szczerze, może nie zdawać sobie sprawy, że robi coś złego i może po prostu „robić zakupy”. Chociaż są ludzie, którzy to zrobią, wiedząc, że marnują twój czas.
Cai,

Tak, muszę zacząć czuć się swobodniej dzięki szczerym rozmowom i być bardziej asertywnym - myślę, że jest to prawdopodobnie trudne dla wielu osób rozpoczynających działalność! Ten konkretny klient napisał do mnie kilka „wyłączonych” komentarzy, które sprawiły, że w przeszłości czułem się trochę nieswojo, więc prawdopodobnie nadszedł czas, żeby się zahartować…
crazycatlady

Oczywiście. Jest to trudne dla wszystkich zaczynających, po prostu nie pozwól nikomu z tego skorzystać. Najgorszym scenariuszem jest utrata klienta, w takim przypadku najprawdopodobniej nie warto mieć tego klienta. Cokolwiek się stanie, weź to jako lekcję i skorzystaj z tego doświadczenia, nawet jeśli jest to złe.
Cai,

4

Gdybym był tobą, z pewnością powiedziałbym jej, że pracuję nad innym projektem, a jeśli chce coś przedyskutować, musiałaby najpierw zebrać wszelkie związane z tym materiały, a następnie w jednym e-mailu opisać, czego chce i wysłać ci te materiały. To pokaże, że jest wystarczająco poważna. Opisz swoją prośbę EMAIL z pewnymi zmianami, które wprowadziłeś w swoim procesie pracy i że teraz zbierasz wszystkie projekty przez e-mail, aby żadne szczegóły nie zostały utracone w tłumaczeniu. (przepraszam za długie zdanie)


Dzięki za sugestię Tanya - byłoby idealnie. Spróbuję to zrobić, chociaż podejrzewam, że nadal będzie naciskać na spotkanie twarzą w twarz, w którym to przypadku będę musiał zapomnieć o niej jako potencjalnym kliencie i powiedzieć „nie”.
crazycatlady

Zrobiłem to w podobnej sytuacji. Poproszenie klienta o samodzielne wykonanie pracy zwykle oznaczało, że właściwie nie musiałem nic robić, ponieważ tylko czekałem na ich wkład.
spirala

3

Obawa przed zrujnowaniem reputacji i chęć zarobienia pieniędzy jest czymś naturalnym dla freelancera.

Po pierwsze, nie ma reputacji do zrujnowania. Z mojego doświadczenia wynika, że ​​klienci tacy jak ona używają ludzi jako darmowego pomysłu, burzy mózgów itp. Co może zrobić, aby zepsuć twoją reputację? Powiedz, że ciężko jest pracować, gdy nie ma w tym pieniędzy? Widziałem więcej freelancerów rujnujących ich relacje z klientami, biorąc więcej, niż mogliby żuć i tracąc klientów w tym procesie, niż ludzi, którzy mieli słabą reputację w oparciu o to, jak chętnie pracują za darmo (właściwie nie znam nikogo, kogo znam lub słyszałem o tym mają takiego przedstawiciela).

Po drugie, najtrudniejsze jest uwolnienie „możliwie dochodu”. Jeśli „pracujesz” z nią, po prostu rozliczaj godziny, które zmarnowałeś, i zobacz, ile nie zarobiłeś, i oblicz, ile trzeba by teraz zapłacić, aby zrekompensować swoją poprzednią stratę. Pomoże ci to wyobrazić sobie, jakie pieniądze nie dostałeś.

Ponieważ z punktu widzenia freelancera w takich przypadkach tracisz dwie rzeczy. Po pierwsze, pieniądze, których nie dostałeś za wykonaną pracę. (tak, konsultacje to także praca, którą wykonujemy i należy za nią zapłacić) Po drugie, zmarnowałeś swój czas. Czas, który możesz poświęcić na samodoskonalenie, wykonywanie osobistych prac, doskonalenie umiejętności i, co najważniejsze, szukanie płacących klientów.


Dziękuję, dobrze to słyszeć i powinienem przestać martwić się o mojego przedstawiciela, przynajmniej z tego punktu widzenia. Założę się, że jeśli powiedziałem, że naliczam opłaty za konsultacje, melodia się zmieni ...
crazycatlady,

1

Miałem taką osobę regularnie marnującą czas. Wiedziałem, że nie będzie kontynuował cytatu, ale z jakiegoś powodu to zrobiłem.

Już tego nie robię.

Moja obecna opinia jest taka, że ​​można pobierać opłaty za szacunki. I w ogóle nie podawaj cytatów, wyjaśnij, że są to szacunki, a nie cytaty.

Osobiście nie chcę już sporządzać szacunków, nawet jeśli otrzymuję za nie zapłatę, ponieważ czasami wydaje mi się, że płacą mi za strzelanie sobie w stopę, co gorsza, i za robienie czegoś, co jest bezużyteczne, na Najlepsza.

Jeśli klient mi ufa, może poprosić mnie o pracę nad konkretnym problemem. Staram się pracować w stałej komunikacji z klientem, aby budżety były pod kontrolą, klient był zadowolony i nie marnowałem czasu.

Myślę, że to najlepsi ludzie zatrudniają mnie na określoną liczbę godzin i płacą z góry, przynajmniej częściowo.


0

Istnieje wiele różnych rozwiązań i zależy to głównie od twojej osobowości, stylu pracy i tego, które rozwiązanie będzie dla Ciebie najlepsze.

Jak sugerują inni, naliczanie opłaty za konsultację może być dobrym rozwiązaniem ... problemem jest jednak to, że możesz odwieść potencjalnych klientów, którzy nie chcą płacić opłaty za konsultację, aby uzyskać wycenę. Obecnie jestem freelancerem i przez większość czasu moi klienci porównują mnie z jednym lub dwoma innymi freelancerami ... jeśli zacznę pobierać opłatę konsultacyjną tylko po to, aby porozmawiać z ludźmi o pracy, wątpię, by wiele z tych firm miało mnie w miksie w pierwszej kolejności.

W większości udało mi się wyeliminować ten problem z mojej pracy. Oto, co dla mnie zadziałało.

1. Mają stałą stawkę godzinową. Oszczędza dużo cytowania. Pobieram swój czas za 85 USD za godzinę, większość klientów ma pojęcie, ile czasu chcą, żebym na coś wydał, więc od razu wiedzą, co będę im pobierać, i budują w nieco chwiejnym pokoju na wypadek praca trwa dłużej niż oczekiwano. Na początku pytają mnie, jak długo potrzebuję, lub mówią „Budżetowaliśmy na 12 godzin, czy to wystarczająco dużo czasu?”.

2. Pozwól klientowi ustalić budżet.Jeśli ktoś przychodzi do mnie i dwóch innych osób, aby wycenić pracę, chcę, aby mój koszt był w pierwszej kolejności taki, jaki miał na myśli (pod warunkiem, że jest wystarczająco dużo czasu, aby rozsądnie ukończyć pracę.) Jeśli nie tylko rezerwując mnie na określoną liczbę godzin, a następnie zapytam „Jaki masz budżet”. Mam standardowy formularz zapytania ofertowego, który wysyłam ludziom, i jest to jedno z pierwszych pytań w tym formularzu. Jeśli ich budżet jest nierozsądny, mogę grzecznie odmówić pracy bez marnowania więcej czasu. Jeśli budżet jest rozsądny, mogę za jakiś czas kosztować, pozwalając na wstępne prace i zmiany, które będą mniej więcej zbliżone do tego, co zaplanowali. Często pokonuję konkurentów, którzy kosztują pracę za mniej niż ja, ponieważ moje koszty są mniej więcej takie, na jakie budżetują, a nie znacznie poniżej lub powyżej. Wiedzą, że mogą

Wiem, że te pomysły wydają się (niezwykle) proste ... ale zaskakujące, jak wielu freelancerów nie wycenia ofert pracy w ten sposób.

Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.