Biorę bardzo stare komiksy (lata 40. i 50.) i próbuję usunąć tekst z niektórych balonów słów. Nie chcę jednak po prostu usuwać ich zawartości do czystej białej przestrzeni, ponieważ kolor i tekstura papieru nie są czystą bielą; jest lekko pożółkły i ziarnisty (wówczas jakość papieru nie była świetna). Chciałbym skończyć z czymś, co wygląda jak oryginalny skan, jakby komiks nigdy nie był pisany literami.
W tej chwili próbuję znaleźć jak największą pustą przestrzeń w danym dymku słownym, skopiować najlepszy kwadrat lub okrąg, jaki mogę w nim zmieścić, i wielokrotnie wkleić ten kwadrat lub okrąg, aby zakryć tekst. Jest to żmudne, a także powoduje efekt końcowy, który jest trochę dziwny sam w sobie, ponieważ mam tę samą teksturę powtarzaną w kółko.
Próbowałem „rozmazywać” wyniki, ale to daje mi coś, co znów wygląda dziwnie. Co byś zasugerował?
Obecnie używam Seashore na Macu, ale mogłem również użyć GIMP.
EDYCJA: Przykładowy komiks załączony na żądanie. Pamiętaj, że papier w dymkach i podpisach ma kolor i teksturę, którą chciałbym zachować.