Chcę użyć FEA (w szczególności Creo Simulate) do odtworzenia wyników testu wytrzymałości statycznej na części, którą moja firma będzie testować w naszym laboratorium. Ponieważ wyniki laboratoryjne będą tymi, których będziemy używać do określenia użyteczności i możliwości części, robię to głównie jako ćwiczenie, aby wzmocnić moje umiejętności MES i zobaczyć, jak blisko rzeczywistości mogę uzyskać wyniki analiza być.
Z kilku różnych powodów (dostęp do zapisu do plików modelu, badanie funkcjonalności śrub Creo, bardziej realistyczne zastosowanie obciążenia) Próbuję modelować część stanowiska testowego oprócz części zainteresowań. Sama część ma kołnierz ze wzorem śrub jako część jego konstrukcji, a my używamy tego wzoru śruby do zamocowania go do adaptera. Adapter zostanie przymocowany do wyjścia silnika, przy czym moment obrotowy zostanie przyłożony przez klucz umieszczony między adapterem a wyjściem silnika.
Poniżej mam zdjęcie wpustu w adapterze dla jasności. Część zainteresowania jest przymocowana z tyłu adaptera, klucz pasuje na całej długości rowka wpustowego, a adapter łączy się z wyjściem stanowiska testowego za pomocą czterech większych otworów na śruby (nie przenoszą one znaczącego momentu obrotowego, po prostu trzymają zespół razem).
Moim problemem jest określenie, w jaki sposób najlepiej modelować przyłożone obciążenie na ścianach wpustu. Moja intuicja mówi mi, że obciążenie będzie się zmieniać wzdłuż długości rowka wpustowego, ponieważ tak naprawdę stosujemy moment obrotowy, który rozkłada się na klucz.
Jeśli się uwzględni , Spodziewałbym się, że istnieje odwrotna zależność między siłą, którą powinienem zastosować, a pozycją wzdłuż rowka wpustowego, na który ją przykładam. Czy fakt, że ta linia działania nie jest radialna, komplikuje rzeczy?
Ponadto mam zdefiniowane dwa układy współrzędnych, standardowy kartezjański i cylindryczny z osią Z przechodzącą przez środkowy otwór adaptera, jak można się spodziewać. Czy zastosowanie obciążenia w jednym układzie współrzędnych lub w drugim znacząco zmieni wynik i czy jeden jest lepszy? Czy równanie siły rozproszonej będzie łatwiejsze do zdefiniowania w jednym układzie współrzędnych?