Najważniejszym czynnikiem dla sprężyny jest, o ile rozumiem, ich granica plastyczności.
Pod tym względem Kevlar bije stal co najmniej dwa razy. Dlaczego więc nie używamy go zamiast stali w zegarkach, a konkretnie ich głównych sprężyn.
Mogłem zrozumieć czynnik kosztów, ale wydaje się, że nawet zegarki premium tego unikają. W rzeczywistości znalezienie jakiejkolwiek nie-stalowej sprężyny jest dość rzadkie.
Czy jest jakiś powód tego?