Przekładnia daje prosty stosunek momentu obrotowego do prędkości kątowej.
Powiedzmy, że masz silnik, który dostarcza moment obrotowy T przy 1000 obr./min i redukcję 10: 1, a następnie uzyskasz moc wyjściową ze skrzyni biegów 10T przy 100 obr./min.
Kluczową rzeczą jest tutaj oszacowanie momentu obrotowego wymaganego do obrócenia bębna, z tego, co opisałeś, moim wykształconym przypuszczeniem byłoby to, że coś w przedziale kilkuset wat, typowym dla małej wiertarki elektrycznej, powinno być w porządku, gdy jest nastawione aż do stosunkowo niskich prędkości, o których mówisz.
Silniki prądu stałego można kupić z półki za pomocą zintegrowanych, dość wysokich przekładni redukcyjnych, które stosunkowo taniej powinny zapewniać wydajność, której szukasz.
Powiedziałbym również, że w przypadku tego rodzaju zastosowania dobrze jest umieścić w przekładni element napędu pasowego, ponieważ jest to prosty sposób na zmianę przełożeń przekładni, jeśli jest to potrzebne, a także ma tę zaletę, że jest prosty i solidny, będąc tolerancyjnym niewielkiej niewspółosiowości i tendencja do ześlizgiwania się zamiast łamania lub utknięcia silnika, jeśli coś się zacina, co jest również przydatne, jeśli chcesz pozostawić go bez nadzoru.
Pod względem łożysk bloków poduszkowych są często najprostszym rozwiązaniem dla tego rodzaju zastosowań, ponieważ są bardzo proste w instalacji, zwłaszcza jeśli nie są ciasne w przestrzeni. i wydają się być dobrym rozwiązaniem dla produkcji wolumenowej i prototypowej, gdzie po prostu chcesz wspierać wał.
Wygląda to również bardzo podobnie do polerki bębnowej, która ma tendencję do pracy poprzez umieszczenie bębna na parze rolek z jednym lub dwoma obracającymi się. To sprawia, że bardzo łatwo jest wyjąć sam bęben, aby umieścić w nim to, co chce się wstrząsnąć, i wyciągnąć go ponownie, a ponadto można przygotować jeden bęben, podczas gdy drugi działa, ponieważ nie są fizycznie przymocowane do mechanizmu obrotu.