Dzieci ze specjalnymi potrzebami mają duże problemy z treningiem nocnika. Bardzo pomocny byłby alarm „wee-wee”.
Jaki byłby dobry sposób na wykrycie go bez porażenia prądem? Możliwe byłoby wykrycie wilgotności lub temperatury, ale tak naprawdę musi to być solidny czujnik. Jakieś pomysły?