Od niechcenia patrzyłem, jak Mike zrywa analizator widma (13:30 to istotna część, 16:50 to niesamowita część), i natknął się na to, co trafnie opisał jako „dziwne pomieszane obce rzeczy z czarnej magii voodoo”:
Jako laik mogę jedynie przytaknąć zgodnie z jego opisem. Czy w pobliżu mamy wystarczająco doświadczonych kosmitów-voodooologów, aby wyjaśnić, o co chodzi w tym szaleństwie?