Używam i wykonuję latarki LED od lat i jestem BARDZO obeznany ze wszystkimi obwodami i technologią w nich zawartą, ale właśnie dostałem swoją pierwszą żarówkę LED z domieszką prądu elektrycznego o napięciu 110 V. Jest bardzo podobny do latarki - ma duży radiator i 1 lub więcej diod LED w środku (marka i specyfikacje emiterów, nie wiem). Najbardziej interesuje mnie to, w jaki sposób energia elektryczna z gniazdka dociera do emitera. W latarce energia pochodzi z akumulatora prądu stałego przez regulator prądu (sterownik LED) i do samej diody LED. Nie jest to trudne, ponieważ napięcie typowych emiterów LED jest mniej więcej takie samo jak baterie litowe (3,7 V, 7,4 V itp.), Co sprawia, że ograniczenie prądu jest stosunkowo proste, pochodzące z jednego lub dwóch ogniw.
Jak to działa w przypadku żarówki AC na wysokie napięcie? Czy w KAŻDEJ żarówce znajduje się transformator i prostownik (czy mam nadzieję, że nie), czy też emitery są wytwarzane tak, aby pobierały prąd przemienny o napięciu 110 V i wykorzystywały połowę cyklu fali?