Smażyłem już dwa Arduino: jedno było Uno, które zabiłem zbyt wysokim napięciem wejściowym, a drugie to wersja Mega ADK, której nigdy nie byłem w stanie jednoznacznie ustalić, co poszło nie tak. To skłoniło mnie do myślenia: jakie są pewne rzeczy (być może nie od razu oczywiste), które spowodują uszkodzenie Arduinos?