W większości moich projektów ostatnio byłem dość liberalny w stosowaniu czapek odsprzęgających (szczególnie 0.1uf X5R) na większości, jeśli nie na wszystkich stykach zasilających, do wszystkiego, co wykonuje pewne zdalnie znaczące przełączanie (szczególnie, gdy arkusz danych / schemat aplikacji określa mniejszą liczbę czapek niż ma kołki zasilające).
Czy jest to dobra / dobra praktyka, czy też ważne jest, aby trzymać się instrukcji producenta i po prostu użyć tego, co podają?