Dioda służy do utworzenia dokładnego punktu polaryzacji, który jest około 0,7 V powyżej wspólnego napięcia powrotnego. Ten punkt odchylenia jest stosunkowo odporny na zmiany napięcia zasilania. Niezależnie od tego, czy napięcie dodatnie wynosi 9 V, czy 20 V, górna część diody będzie wynosić 0,7 V. Gdybyśmy zastąpili diodę rezystorem, punkt polaryzacji nie miałby tej właściwości. Jego napięcie będzie się różnić w zależności od napięcia zasilania. Podwoj napięcie zasilania od 9 V do 18 V, a jego napięcie również podwoi się.
Dlaczego obwód chce utrzymać napięcie wstępne przy dokładnie jednej kropli diody nad ziemią? Spowoduje to ustawienie emitera Q1 (góra R2) na potencjał w przybliżeniu uziemienia, z powodu spadku diody na złączu BE tranzystora. Dlatego emiter jest „wirtualną ziemią”. Nie jest jasne, dlaczego jest to ważne bez dodatkowych informacji o obwodzie: gdzie jest używany, w jakim celu i żadnych notatek uzasadnienia od projektanta.
To znaczy, dlaczego podstawa Q1 nie może być po prostu uziemiona, co powoduje, że punkt odchylenia jest tylko 0,7V niższy. Może nie ma powodu. Projektanci nie zawsze robią rzeczy z racjonalnych powodów, ale raczej z powodów „rytualistycznych”. Wygląda na to, że projektant chciał, aby spadek napięcia na R2 wyniósł dokładnie 20 V. Zwróć uwagę, jak R2 określono jako 4,99 K, co jest absurdalnie precyzyjne. Rezystor 5K o tolerancji 1% może być w dowolnym miejscu między 4,95K a 5,05K. Rezystor 4,99K nie jest czymś, co można faktycznie kupić i kupić, więc nie można zbudować tego obwodu zgodnie z opisem, chyba że użyjesz rezystora zmiennego i użyjesz potencjometru cyfrowego do dostrojenia tego rezystora do 4,99K. Zasilanie -20 V musi być tak samo dokładne, aby tak precyzyjna wartość R2 miała sens.