To bardzo fajny eksperyment!
Mam pomysł, aby dodać do komentarza Jonka :
To bardzo dobrze, że testujesz, co się dzieje w ten sposób! Jak już powiedziano, odpowiedź jest taka, że akumulator jest nieco obciążony podczas zasilania lamp, a jego napięcie „spada” nieco pod tym obciążeniem. Gdy bateria zbliża się do końca, wyczerpuje się jeszcze bardziej.
Wkładaj baterie do lodówki na około godzinę, aż będą zimne (możesz je również zamrozić, ale nie obniżaj temperatury poniżej -20 ° C) i powtórz eksperyment. Przekonasz się, że opadają teraz znacznie mocniej! Wyłącz i poczekaj, aż znów osiągną temperaturę pokojową: Powinny zacząć działać tak jak wcześniej.
Co się dzieje?
W baterii reakcja chemiczna prowadzi do tego, że dwa styki baterii mają różne potencjały elektryczne - między nimi jest napięcie!
Po podłączeniu dwóch rzeczy, swoje kontakty baterii, które znajdują się na różnych napięciach prądu zaczyna płynąć. To właśnie oświetla twoją żarówkę!
Teraz wyobraź sobie, że między twoją baterią a sondą dodatnią multimetru jest mały rezystor (np. 2 Ω). Nie ma go właściwie, ale „czujesz” jego istnienie:
Rezystor pokazuje spadek napięcia, gdy przepływa przez niego prąd. W twoim przypadku kilkaset miliamperów przepływa przez żarówkę, przełącznik i z powrotem do baterii - a to prowadzi do spadku napięcia o kilkaset miliwoltów nad tym „wyobrażonym” opornikiem.
To właśnie nazywamy „wewnętrznym oporem”. Niedoskonałość źródła napięcia (takiego jak baterie) prowadzi do niższych napięć, im więcej pobierasz prądu.
Rezystancja wewnętrzna może mieć wiele cech - po pierwsze, prawdziwe baterie są wykonane z prawdziwych materiałów, a prawdziwe materiały mają odporność. Ale w przypadku akumulatorów jest to zwykle niewielka część wewnętrznego oporu. Większa część polega na tym, że aby uzyskać przepływ prądu, reakcje chemiczne (i wędrówki jonów) muszą zachodzić wystarczająco szybko. Jeśli występuje większy pobór prądu, niż może wytrzymać reakcja chemiczna, napięcie spada.
Teraz, gdy schładzałeś akumulatory, spowolniłeś wszystkie reakcje chemiczne w środku, a zwłaszcza to, jak szybko naładowane atomy mogą wędrować wewnątrz akumulatora. Właśnie dlatego mamy lodówki i zamrażarki: ponieważ wszystkie reakcje chemiczne są spowalniane przez niższą temperaturę, żywność nie psuje się tak szybko, ponieważ wszystkie rzeczy, które sprawiają, że jedzenie psuje się (to znaczy wzrost bakterii i chemiczny rozkład rzeczy ) po prostu dzieje się w zwolnionym tempie.
Gdy reakcja chemiczna w akumulatorze jest spowolniona, akumulator po prostu nie może „nadążyć” za poborem prądu, a napięcie spada jeszcze bardziej niż w przypadku ciepłego akumulatora.