Triodowa lampa próżniowa ma między sobą trzy elektrody, a mianowicie anodę, katodę i siatkę kontrolną. Zakładając, że żarnik jest gorący, prąd z łatwością popłynie z katody do anody, gdy do sieci nie zostanie przyłożone napięcie polaryzacji, jak zawór diodowy.
Ale czy siatka nie ma także możliwości wychwytywania elektronów? Czy między katodą a siatką byłaby nieistotna ścieżka prądowa?