Edycja: Wydaje się, że moje początkowe pytanie (dlaczego nie ma radiatorów izolacyjnych?) Było oparte na fałszywej przesłance, a tak naprawdę istnieją radiatory izolacyjne - po prostu nie byłem w stanie ich znaleźć przy pobieżnym wyszukiwaniu. Zamiast tego zmieniam to, żeby zapytać o ich rzadkość.
Radiatory wydają się być prawie powszechnie wykonane z aluminium, miedzi lub jakiejś ich kombinacji. To ma sens; aluminium i miedź są łatwe w obróbce i mają wysoką przewodność cieplną. Ale diament ma jedną z najwyższych przewodności cieplnej spośród wszystkich znanych substancji - oczywiście jest oczywiste, że diament tego rodzaju odpowiedni do zastosowania jako radiator byłby co najmniej niezwykle kosztowny, ponieważ prawdopodobnie musiałby to być pojedynczy kryształ o jakości klejnotów, ale czy nie byłoby możliwe zastosowanie na przykład sześciennego azotku boru, który ma podobne przewodnictwo cieplne?
I tak, trudności produkcyjne przy wytwarzaniu dużego pojedynczego kryształu c-BN byłyby prawdopodobnie mniej więcej takie same jak przy wytwarzaniu dużego pojedynczego kryształu diamentu, ale spodziewam się, że cena końcowa nie byłaby tak duża, ponieważ nie ma grupy De Beers, która przyjdź po ciebie po azotek boru. Z pewnością istnieją inne związki niemetaliczne, które mają dobrą przewodność cieplną, a niektóre z nich prawdopodobnie lepiej nadają się do produkcji. Wątpię, czy byliby w stanie zbliżyć się do ceny wyciskanego aluminium, ale czasami potrzebujesz wyższej wydajności.
Podsumowując, moje pytanie brzmi: czy tylko koszt sprawia, że niemetaliczne radiatory są tak rzadkie, czy też są jakieś inne wady, które czynią je mniej pożądanymi poza najbardziej ezoterycznymi zastosowaniami?