Wydaje się, że nie brakuje takich obwodów, które próbują użyć R2R jako przetwornika cyfrowo-analogowego i op. amp. jako bufor wyjściowy. Ma to dla mnie sens, więc postanowiłem spróbować je zbudować.
Zbudowałem nieco prostszy obwód
symulacja tego obwodu - Schemat utworzony przy użyciu CircuitLab
Obwód ten wykorzystuje pojedynczy wzmacniacz operacyjny z LM324 pracujący z wzmocnieniem jedności. Pozostałe 3 w pakiecie pozostają niepołączone. Jest zasilany z +12 VDC na szynie dodatniej, która pochodzi z zasilacza stołowego.
Rezystory „4.4k” (2R) to tak naprawdę tylko dwa rezystory 2,2k szeregowo.
D1-D4 działają na atmega328p, używając napisanego przeze mnie cyfrowego syntezatora wavetable. Nie będę o tym tyle mówił, ale mikrokontroler działa z +5 VDC, więc każda linia ma wartość 0 lub 5 VDC.
R13, Q1 i R14 były po prostu tak, że obwód napędzał jakieś rzeczywiste obciążenie świata. Tranzystor działa jak wzmacniacz odwracający.
Pierwotnie pominąłem R10 i R12. Mam takie wyjście.
- CH1 - żółty - wyjście przetwornika cyfrowo-analogowego
- CH2 - niebieski - wyjście op. amp.
Przy tej częstotliwości było to całkiem rozsądne.
- CH1 - żółty - wyjście przetwornika cyfrowo-analogowego
- CH2 - niebieski - wyjście op. amp.
To dość nieoczekiwanie wytwarza falę trójkątną przesuniętą w fazie.
W tym momencie dodałem R10 i R12.
- CH1 - żółty - nieodwracający wkład op. amp.
- CH2 - niebieski - wyjście op. amp.
To obniżyło napięcie wyjściowe o połowę, ale skutkowało bardziej dokładnym wyjściem. Tę różnicę teoretycznie można uzupełnić za pomocą wzmocnienia w op. amp.
Jednak nadal nie działa na wyższych częstotliwościach.
- CH1 - żółty - nieodwracający wkład op. amp.
- CH2 - niebieski - wyjście op. amp.
W tym przypadku nie tylko wytwarza fazową falę trójkątną, ale tak naprawdę nigdy nie dochodzi do +2,5 VDC ani z powrotem do ziemi.
Oto fizyczny strzał konfiguracji:
Ponieważ używam zworek i płyt chlebowych, powinna istnieć górna granica praktycznej częstotliwości, którą mój DAC może wytwarzać. Jednak ~ 60 KHz mój zakres nie powinien stanowić większego problemu. Karta danych dla LM324 wydaje się sugerować, że 1 MHz jest praktyczną górną granicą dla op. amp. na zysk jedności. Pokazany kształt fali wyjściowej wygląda jak tranzystory wewnątrz op. amp. są nasycone lub podobny efekt. Nie wiem wystarczająco dużo o wzmacniaczach operacyjnych.
Czy mogę wprowadzić zmiany w obwodzie, aby uzyskać dokładne odwzorowanie sygnału wejściowego na wyjściu wzmacniacza operacyjnego od prądu stałego do 60 kHz?
Arkusz danych, którego szukałem dla LM324: