Dzisiaj usłyszałem głośny huk, który wyłączył wyłącznik w mojej serwerowni. Musiało być naprawdę głośno, ponieważ mogłem usłyszeć to 2 pokoje dalej przez 2 ciężkie drzwi i to było jak petarda, która szła tuż obok mnie.
Krótko mówiąc, zawęził go do jednego zasilacza z jednego z komputerów. Pachniał jak spalona guma i był naprawdę gorący nawet po około 40 minutach wyłączenia, kiedy w końcu go przetestowałem. Cała reszta technologii była na szczęście w porządku.
To stary zasilacz do serwera, który ma ponad 10 lat, więc nie jestem zaskoczony, że wybuchł. Jest to jednostka 800 W wyprodukowana przez HP, ale nie mogłem znaleźć na niej żadnego identyfikatora modelu.
Dziwne jest to, że otworzyłem to, aby naprawdę upewnić się, że to się nie powiodło, ale w środku wygląda zupełnie dobrze. Przetestowałem bezpiecznik - wszystko dobrze, wszystkie czapki wyglądają dobrze, nigdzie nie ma zwęglenia. Po około 10 minutach zaglądania do środka zniknął również płonący zapach. Mimo to jest to jedyna rzecz, która się nie włącza. Mam resztę komputera, do którego był podłączony, aby wykonać kopię zapasową i uruchomić z zastępczym zasilaczem.
W tym momencie jestem po prostu ciekawy - co może stworzyć taki huk i nie pozostawiać po tym śladu?