Sposób, w jaki zmierzamy, z roku na rok coraz więcej funkcji przenosi się do jednego układu. Jednak jedną z rzeczy, która wydaje się całkowicie nietknięta, są urządzenia MEMS, takie jak akcelerometry i żyroskopy.
Pomimo wielu klas urządzeń praktycznie wymagających akcelerometrów, integracja MEMS z układami wydaje się niezwykle rzadka, z wyjątkiem kilku drogich (i słabych) wartości odstających od ST i Boscha. Zakładam, że przyczyna jest techniczna.
W szczególności interesują mnie następujące pytania:
- Co sprawia, że są tak rzadkie?
- Czy różnice w procesie mają na to wpływ?
- W jaki sposób istniejące komponenty omijają te problemy?