Rzeczywiście moc czerwony i czarny.
Drut kolorów, który mam dostępny, jest podobny do tych używanych do kolorowych pierścieni na rezystorach, a to, co zwykle robię z Arduino, to użycie kolorowego drutu, który odpowiada numerowi pinów Arduino. W ten sposób stosunkowo łatwo można zobaczyć, który drut jest podłączony do którego styku.
Więc numer pin 0 => czarny; numer pinu 1 => brązowy; 2 => czerwony; 3 => pomarańczowy; 4 => żółty; 5 => zielony; 6 => niebieski; 7 => fiolet; 8 => szary; 9 => biały; 10 => czarny (znowu ..., nie myl z mocą); 11 => brązowy; 12 => czerwony; ...
To samo dotyczy analogowych pinów wejściowych (A0, A1, ...).
Przez większość czasu nie mam problemu z dostrzeżeniem różnicy między kolorem czerwonym dla zasilacza a kolorem czerwonym dla pinu 2 (to samo dla czarnego), ponieważ pochodzą one z zupełnie innej lokalizacji na Arduino. Również do zasilania lubię używać nieco dłuższych przewodów, co ułatwia ich identyfikację.
Wiele pinów w Arduino ma więcej niż jedną funkcję, co utrudnia identyfikację pinów np. RxD, jak w następnym projekcie, ten pin może mieć zupełnie inną funkcję. Osobiście podoba mi się użycie osłon śrubowych. Podłączam przewody do Arduino i rzadko kiedy odpadają po podłączeniu. Istnieje wiele wariacji na temat osłon śrubowych. Niektóre z nich są droższe niż inne, kopalnia wyglądać te
Osobiście używam tej sztuczki w wielu przypadkach, w których muszę okablować wiele połączeń. Jest prosty i łatwy do zapamiętania (gdy poznasz swoje kolorowe pierścienie).