Możesz myśleć o baterii jak o pompie elektronowej, która chemicznie przenosi elektrony z dodatniego bieguna do ujemnego, aby utrzymać pewne „ciśnienie elektryczne” (tak wcześni faceci nazywali potencjalną różnicę w niektórych starych książkach i jest to niezły model).
Aby faktycznie zrobić z tego coś pożytecznego, musisz podać ścieżkę dla elektronów, która przypadkiem wykorzysta poruszające się elektrony do wykonania jakiegoś interesującego zadania [1]. Może to być ogrzewanie cienkiego drutu w celu wytworzenia światła lub zasilanie innej reakcji elektrochemicznej w celu naładowania innej baterii lub wytworzenie pola magnetycznego w silniku lub czymkolwiek. Ta ścieżka musi być wyraźnie pętlą, jeśli chcesz, aby system działał dłużej niż bardzo krótko (pomyśl o nano sekundach).
Zauważ, że w żadnym momencie nie ma wzmianki o ziemi lub tym podobnych, wszystkie napięcia są mierzone w stosunku do dowolnego arbitralnego punktu w twoich działaniach, a aby to napięcie zrobiło coś użytecznego, musi istnieć pętla dla przepływu prądu [2].
Ground jest jednym z tych naprawdę bzdurnych słów, które oznaczają co najmniej 3 różne rzeczy w sposób wysoce zależny od kontekstu, na razie zignoruj.
[1] Elektrony w przewodniku miedzianym przy dowolnym rodzaju prądu, którym chcesz grać, poruszają się średnio bardzo wolno, myśl mniej niż mm na sekundę, ale drut jest jak rura pełna łożysk kulkowych, wpychasz jeden po drugim koniec, jeden wyskakuje drugi znacznie szybciej niż jakakolwiek piłka faktycznie przesuwa się w dół rurki.
[2] Tak, wiem, bramki pamięci flash, soczewki elektrostatyczne, drukarki laserowe, wszelkiego rodzaju drobne wyjątki, ale na razie się z tym pogódź.