Ostatnio przygotowywałem się do wyprodukowania produktu, który wyłącznie wykorzystuje kondensatory MLCC na całej płycie. Zawiera zintegrowany konwerter buck, który ich używa, a MLCC są również używane do lokalnego odsprzęgania.
Moje prototypy składały się z „podejrzanych” technik przepływu przy użyciu płyty grzejnej. Zasadniczo 10% czasu po wykonaniu tej czynności znajduję zwarty MLCC na płycie, zwykle znajdowany, ponieważ po włączeniu zasilania czapka będzie dymić.
Jednak właśnie teraz zastępowałem jedną z tych czapek lutownicą, a po jej wymianie nadal była zwarta. Sprawdziłem, że na płytce nie było żadnego innego zwarcia (ponieważ po zdjęciu 3,3 V wykazywał kilka oporności.) Wygląda na to, że prosta operacja lutowania nasadki spowodowała awarię.
Niedawno naprawiłem również monitor LCD, który miał zwarty MLCC na płycie T-con, a kilku innych użytkowników na popularnym forum zgłosiło ten problem jako zaskakująco powszechny. Teraz, w tym przypadku, monitor nagrzewa się lub nagrzewa, ale nie jest tak gorący jak lutownica - więc dlaczego mogą się zawodzić?
Planuję oferować pięcioletnią lub być może dłuższą gwarancję na te tablice, ale mogę to zrobić tylko wtedy, gdy mam pewność, że tablica jest w stanie przetrwać normalne warunki.
Czapki to 0603 (100n, 10u 6,3 V), 0805 (22u 6,3 V) i 1206 (10u 35 V). Wszystkie są X5R lub X7R. Dla kryształu jest kilka czapek 18pF, ale nigdy nie widziałem, żeby zawiodły - podejrzewam, że są one jednak inną technologią niż MLCC.