Obecnie projektuję spawarkę punktową pojemnościowego rozładowania i napotykam na problem przełączania.
Planuję użyć kilku super kondensatorów w szeregu, aby rozładować około 1000A w bardzo krótkim czasie (najprawdopodobniej mniej niż 100 milisekund). Planuję ładować kondensatory do około 10 V.
Zasadniczo potrzebuję więc urządzenia zdolnego do dostarczenia krótkiego impulsu bardzo wysokiego prądu. Nie chcę zrzucać całego ładunku kondensatora za jednym razem, więc SCR nie są rozwiązaniem mojego problemu. Patrzyłem na MOSFET, a ten przykuwa moją uwagę: http://www.mouser.com/ds/2/205/DS100728A(IXTN660N04T4)-1022876.pdf
Nie jestem jednak pewien, jak dokładnie interpretować arkusz danych. Czy MOSFET jest w stanie napędzać 1800A w stanie pulsacyjnego prądu drenu? A może ogranicza się do 660 A (lub nawet 220 A), co zmusza mnie do połączenia kilku z nich równolegle? A może jeden z tych MOSFETÓW będzie w porządku? Według moich wstępnych obliczeń samotny MOSFET podłączony bezpośrednio do kondensatorów bez jakiegokolwiek innego oporu rozproszyłby się wokół około 900 W, co wydaje się znajdować w zakresie karty danych.
Zasadniczo więc czy poprawnie interpretuję arkusz danych, czy też muszę zamówić kilka z tych MOSFETÓW (a jeśli tak, to ile byście zgadli?)