Jestem ciekawy. Myślę, że jestem zdezorientowany, ponieważ tak naprawdę nie rozumiem, jak działa promieniowanie jonizujące.
Czyli promieniowanie Wi-Fi przechodzi przez moje ciało, ale czy nie ma efektów jonizujących w moim ciele?
Jestem ciekawy. Myślę, że jestem zdezorientowany, ponieważ tak naprawdę nie rozumiem, jak działa promieniowanie jonizujące.
Czyli promieniowanie Wi-Fi przechodzi przez moje ciało, ale czy nie ma efektów jonizujących w moim ciele?
Odpowiedzi:
Promieniowanie jonizujące jest trochę skomplikowane, więc zostań ze mną, gdy spróbuję to wyjaśnić w prosty sposób ...
Mówiąc o promieniowaniu jonizującym, naukowcy mówią o poziomach energii. Ale odnosi się to do poziomu energii fotonu energii elektromagnetycznej, a nie do ilości fotonów. Całą energię elektromagnetyczną (fale radiowe, światło, promieniowanie rentgenowskie itp.) Można traktować jako falę lub cząstkę. Im krótsza długość fali, tym wyższa energia. Kiedy więc naukowcy mówią o poziomie energii promieniowania jonizującego, mówią o długości fali.
Oto strona wiki pokazująca widmo elektromagnetyczne.
Jonizują tylko fale o wyższej energii. W szczególności rzeczy w UltraViolet i wyżej (promienie X i promienie gamma). Rzeczy w widmie widzialnym i poniżej (w tym fale radiowe i mikrofale) są niejonizujące.
Sygnały Wi-Fi, które znajdują się w zakresie od 2,4 do 5 GHz, nie jonizują.
Powinienem zaznaczyć, że jeśli coś nie jonizuje, to po prostu posiadanie większej ilości (przy tej samej częstotliwości / długości fali) nie spowoduje, że będzie jonizować. To nie działa w ten sposób.
Promieniowanie niejonizujące może jednak wpływać na twoje ciało. Może to spowodować ogrzewanie. Na przykład kuchenka mikrofalowa działa w pobliżu 2,4 GHz i oczywiście nagrzewa jedzenie. Ale kuchenka mikrofalowa nie jonizuje jedzenia.
Ale spójrzmy na to wszystko z perspektywy. Typowe urządzenie Wi-Fi może wytwarzać około 0,1 wata energii. Typowa latarka LED emituje około 1 wat światła. Obie są energią niejonizującą i będą miały podobny efekt grzewczy. Główną różnicą jest to, że latarka nagrzewa cię 10 razy szybciej w bardziej skoncentrowanym miejscu na ciele. Ale nie pomyślałbyś dwa razy o świeceniu latarką w dłoń - i nie powinieneś się tym martwić.
Na równiku w południe słońce wydziela około 1000 watów energii na metr kwadratowy ziemi. Zdecydowana większość z nich jest niejonizująca (część UV jest jonizująca). To około 1000 razy więcej „promieniowania” niż latarka LED i 10 000 razy więcej niż sygnał WiFi. Bardziej ryzykujesz wychodząc na zewnątrz niż siedząc w domu i grając na iPadzie. Mimo to po prostu załóż krem przeciwsłoneczny i ciesz się na zewnątrz!
Niektóre promieniowanie elektromagnetyczne przejdzie przez twoje ciało. W szczególności wyższe długości fal i niższe długości fal będą łatwiej przechodzić. Ale przejście oznacza, że ich energia nie wchodzi w interakcje z twoim ciałem. To, co Cię nie interesuje, jest tym, co Cię interesuje. Mimo to, to, co powiedziałem powyżej, zakłada, że 100% energii zostaje uwięzione w twoim ciele i nadal nie stanowi to problemu.
Wniosek:
Sygnał WiFi jest niejonizujący i jest tysiące razy mniej energii niż wychodzenie na zewnątrz w słońcu. Nie martw się o to. To ci nie zaszkodzi.
Twój sprzęt Wi-Fi najprawdopodobniej nie emituje promieniowania jonizującego. Proponuję przeczytać promieniowanie jonizujące w Wikipedii, aby uzyskać więcej informacji na ten temat.
Aby z grubsza przetestować, czy sygnał urządzenia Wi-Fi może przechodzić przez ciało, wystarczy zasłonić jego antenę rękami i przetestować za pomocą innego urządzenia Wi-Fi, czy siła odbieranego sygnału spada. Wi-Fi korzysta z częstotliwości około 2,4 GHz lub 5 GHz (802.11a). Częstotliwości te są niejonizujące (patrz ładna grafika widma na Wikipedii na promieniowanie niejonizujące ). Promieniowana energia zwykle występuje w setkach miliwatów i przez większość uważa się, że nie powoduje żadnych skutków zdrowotnych.
Ale ponieważ jest (bardzo mało) osób uczulonych na wodę, mogą również występować osoby z nadwrażliwością elektromagnetyczną ...
Nie sądzę, że Wi-Fi może mieć wpływ na twoje zdrowie. Ale bezpieczeństwo sieci może zależeć od tego, czy korzystasz z niezaszyfrowanych protokołów.
PS: Niektóre hiperłącza są puszkowane ze względu na środki antyspamowe tych witryn.
Edycja: Naprawdę powinieneś przeczytać szybszą odpowiedź powyżej mojej :-)